Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej otwiera drogę do żądania zwrotu prowizji oraz innych niesłusznie pobranych opłat z tytułu zaciągniętych kredytów.
Sprawa dotyczy wielu tysięcy osób w Polsce, z których zdecydowana większość nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że może żądać zwrotu nienależnie zabranych im pieniędzy (do 10 lat wstecz). Dotyka ona też kilku znanych banków, jednak nie została należycie nagłośniona, pomimo iż skala problemów jest równie duża jak w przypadku Frankowiczów. Co więcej, niektóre banki oszukują klientów, twierdząc np. że wyrok TSUE nie ma zastosowania w Polsce. Więcej o spawie mówili na poniedziałkowej konferencji poseł Iwona Arent, mecenas Lech Obara i mecenas Przemysław Gałązka.
Zobacz więcej:
Spłaciłeś kredyt przed terminem? Możesz ubiegać się o zwrot pieniędzy