Noc Zmartwychwstania Pańskiego i Święta Wielkanocne niosą bardzo ważne przesłanie nadziei, które jest niezwykle istotne w sytuacji, w jakiej znajduje się Ukraina, Europa i świat. Iwona Arent w programie TVP Info komentowała wydarzenia z ostatnich dni.
Parlamentarzystka przyznała, że jest zawiedziona postawą Viktora Orbana:
Patrząc na takie obrazki – mordowanie cywili – to stawianie się z boku i właściwie niezabieranie głosu lub niepotępienie tego, to dla mnie to tak, jakby brało się w tym udział.
– mówiła Iwona Arent.
Warto mieć na uwadze to, jak zachowują się Niemcy i Francja. W jednej linii z mordercami stawia się była kanclerz Niemiec Angela Merkel, która jest przeciwna wstąpieniu Ukrainy do NATO:
Angela Merkel wspierała Tuska. Dzięki niej mógł awansować i zarabiać ogromne pieniądze. Niestety, ale ona utuczyła Putina, ona utuczyła Rosję.
– mówiła parlamentarzystka.
Iwona Arent mówiła, że w Polsce jest praworządność. Nie ma zatem podstaw do wstrzymywania środków z KPO. Sędziowie powinni ponosić konsekwencje nieetycznego i niezgodnego z prawem zachowania:
Po to była Izba Dyscyplinarna, żeby właśnie takimi sędziami się zajmowała, żeby tacy sędziowie nie mieli prawa niszczyć życia ludziom.
– oceniała Iwona Arent.
Jeśli będą orzekać sędziowie, którzy wprost manifestują swoje poglądy, nie będzie można liczyć na sprawiedliwe wyroki. Parlamentarzystka przyznała, że gdyby w sprawie dotyczącej jej kopnięcia i obrazy przez posła Nitrasa orzekał taki sędzia, byłaby pełna obaw.
Zobacz więcej: