“Łatwiej było zaatakować Ukrainę, gdy my tu jesteśmy skłóceni. Oczekiwano, że w Polsce będziemy pochłonięci swoimi wewnętrznymi problemami. Im większa polaryzacja w Polsce i w innych krajach naszego regionu, tym lepiej dla Federacji Rosyjskiej, Białorusi i ich destrukcyjnych działań.” – mówiła dla niezależna.pl Iwona Arent.