Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy nie zajmie się sytuacją w Polsce. Wniosek Biura Zgromadzenia Narodowego nie uzyskał większości 2/3 głosów.
W poniedziałek rozpoczęła się zimowa sesja Zgromadzenia Parlamentarnego RE. Jej uczestnicy w pierwszej kolejności wybierali tematy, które zostaną poruszone w czasie sesji. W polskiej delegacji parlamentarnej znalazła się Iwona Arent. Jej zdaniem kwestia sytuacji w Polsce nie powinna być omawiana na forum Zgromadzenia:
Nie mamy do czynienia z zagrożeniem demokracji w Polsce. Zagrożone jest natomiast bezpieczeństwo w innych krajach europejskich, które prowadzą do destabilizacji za sprawą swojej polityki imigracyjnej. To jest temat do dyskusji, nie rozumiem, dlaczego mamy dyskutować o sytuacji w Polsce i dlaczego w ogóle taki punkt znalazł się na posiedzeniu Zgromadzenia.
-mówiła Iwona Arent.
Po głosowaniu na twitterze parlamentarzystki pojawił się wpis:
Iwona Arent dodała, że w zamian odbędzie się debata na temat ochrony kobiet w kontekście ataku na w miastach niemieckich oraz uczciwego informowania o wydarzeniach.
Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, którzy zabiegali podczas sesji o debatę o sytuacji w Polsce, deklarują, że podczas kolejnego Zgromadzenia znów będą walczyć o podjęcie takiej dyskusji.
Zgromadzenie Parlamentarne RE to jeden z dwóch głównych organów organizacji, który zbiera się co kwartał. Zasiada w nim 636 członków – 318 przedstawicieli parlamentów krajowych i 318 zastępców. W obecnej sesji wśród delegatów PiS znaleźli się: Włodzimierz Bernacki (przewodniczy delegacji), Iwona Arent, Grzegorz Janik, Daniel Milewski, Jacek Osuch, Dominik Tarczyński, Margareta Budner, Grzegorz Czelej i Andrzej Wojtyła. Organem doradczym Zgromadzenia jest Komisja Wenecka, czyli Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo. Zgodnie z sugestią Komisji Europejskiej polski rząd zwrócił się do Komisji Weneckiej o opinię ws. reformy Trybunału Konstytucyjnego.
Źródło zdjęcia: facebook.com/milewskidaniel