Czy środki finansowe na rozwój są blokowane? Na takie pytanie starali się odpowiedzieć na wtorkowej (22 listopada) konferencji prasowej Poseł na Sejm RP Iwona Arent, Starosta Powiatu Kętrzyńskiego Ryszard Niedziółka i Radna Rady Powiatu w Kętrzynie Teresa Prokop.
Warmia i Mazury są na końcu listy dotyczącej rozdzielania funduszy unijnych. Krajowa średnia w ich wydatkowaniu pod koniec października wyniosła 7,5 % – w naszym województwie zaledwie 3 %.
Do biura poselskiego Iwony Arent docierają liczne informacje dotyczące negatywnych decyzji w związku z rozpatrywaniem projektów na dofinansowania. Ze zgłoszeń wynika, że niniejsza sytuacja może być skutkiem decyzji politycznych. Zgodnie ze złożonymi w biurze informacjami, w Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która pośredniczy w przyznawaniu dotacji, mogło dochodzić do podejmowania decyzji niosących wsparcie wyłącznie działaczom sprzyjającym opcji politycznej, która zasiada w większości Zarządów Województw w naszym kraju. Informacje na temat nieprawidłowości poseł Iwona Arent zgłosiła do Najwyższej Izby Kontroli.
Blokowanie środków na inwestycje ma też swój samorządowy wydźwięk lokalny. Przykładem takich działań może być chociażby kwestia braku funduszy na zakup dwóch specjalistycznych samochodów przez powiat kętrzyński. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych znalazł na ten cel środki, ale powiat musiałby do transakcji dopłacić część pieniędzy. Jedenastu z dziewiętnastu radnych powiatu nie zgodziło się jednak na przesunięcie środków budżetowych na ten cel. Według Starosty Powiatu Kętrzyńskiego Ryszarda Niedziółki i Radnej Powiatu Teresy Prokop takie działanie jest wyłącznie wyrazem złośliwej decyzji politycznej, która spowoduje utracenie ważnej dotacji.