13 kwietnia br. w Olsztynie posłowie Prawa i Sprawiedliwości Iwona Arent i Jerzy Szmit, wraz z Markiem Nowackim olsztyńskim radnym oraz Arturem Chojeckim, radnym sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego, a także Kamilem Olszewskim, młodym aktywistą społecznym przeprowadzili akcje informacyjną dotyczącą działalności obecnego prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Po akcji w Olsztynie posłanka Iwona Arent udała się do Nidzicy. Natomiast poseł Jerzy Szmit udał się do Ełku, gdzie w asyście Wojciecha Kossakowskiego, radnego sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego również przeprowadzili akcję informacyjną.
Powodem akcji było poinformowanie mieszkańców Warmii i Mazur jak w rzeczywistości wygląda „dialog i zgoda” obecnego prezydenta. Poseł Jerzy Szmit wskazywał no to, że Komorowski, mimo iż zapewniał w czasie poprzedniej kampanii, że nie podpisze ustawy podwyższającej wiek emerytalny do 67 lat, to jednak już po wygranej nie miał najmniejszych skrupułów by taką ustawę podpisać. Pomimo tego, że opinia publiczna była przeciwna tej ustawie. Podobnie jest z podatkami, które przy akceptacji obecnego prezydenta zostały podniesione. Tutaj należy wymienić podwyżkę podatku VAT do 23%. Podatek ten jest płacony przy niemal każdym produkcie, również tych niezbędnych do przeżycia typu żywność, ubrania, także dziecięca. To oznacza, że w Polsce tak naprawdę największe podatki płacą najbiedniejsi, którzy ze względu na głodowe pensje na żywność muszą wydać aż 60% swoich dochodów. Posłanka RP Iwona Arent wskazała też na podniesienie składki ZUS, podniesienie Akcyzy, a także składki rentowej dla przedsiębiorców. A jeszcze pięć lat temu w kampanii prezydenckiej Komorowski zapewniał, że podnoszenie podatków to… najgorsze rozwiązanie. To znaczy, że Bronisław Komorowski z pełną świadomością wybiera najgorsze rozwiązania. Wiarygodność takiego człowieka, który mówi jedno, a po kampanii robi zupełnie co innego stoi pod znakiem zapytania. Biorąc pod uwagę dotychczasowe niechlubne dokonania Bronisława Komorowskiego należy zadać pytanie czy zapewnienia jego zapewniania, że nie wprowadzi Euro jest wiarygodny?
A oto kolejne przykłady jak według Bronisława Komorowskiego wygląda prezydentura zgody i dialogu. Wiele jego decyzji było podejmowanych często wbrew woli obywateli:
2010 Zgoda na odbieranie dzieci rodzicom z powodu biedy
Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie pozwalającą na odbieranie rodzicom dzieci bez wyroku sądowego – np. z powodu biedy.
2012 Zgoda na GMO
Zgoda Bronisława Komorowskiego na dopuszczenie do obrotu roślin genetycznie modyfikowanych czyli GMO
2012 Przeciw nauczania historii
Bronisław Komorowski nie poparł obywatelskiego projektu ws. nauczania historii
2013 6-latki do szkół wbrew rodzicom
Bronisław Komorowski zgodził się na wysłanie 6-latków do szkół – protesty rodziców i ekspertów zostały niezauważone
2013 Zgoda na wyprzedaż majątku narodowego
Bronisław Komorowski nie poparł obywatelskiego projektu ustawy ws. zachowania przez Skarb Państwa większościowego pakietu akcji w spółce akcyjnej Grupa LOTOS
2013 Zgoda na „zwijanie” Polski powiatowej
Bronisław Komorowski był przeciw obywatelskiej ustawie o okręgach sądowych, która miała zablokować likwidacje małych sądów.
Do tego należy dodać brak wyrównania dopłat dla polskich rolników, które w porównaniu z rolnikami z innych krajów Unii europejskiej są o wiele niższe. Komorowski nie zrobił nic, aby to zmienić.
Kamil Olszewski
Zobacz także: Niespełnione obietnice Bronisława Komorowskiego w TVP Olsztyn (od 5:49) Niespełnione obietnice Bronisława Komorowskiego w Radio Olsztyn