Pod hasłem „Prawo do niezawisłości, prawo do Europy” przeszedł warszawski Marsz Tysiąca Tóg.
Iwona Arent na antenie Polskiego Radia 24 mówiła, że był to marsz opozycji:
Był cały KOD, organizacje feministyczne, czy proekologiczne, to był właściwie marsz opozycji, a nie tysiąca tóg, oczywiście z sędziami, którzy stają się sędziami politycznymi.
Według poseł Arent władza ustawodawcza uchwala prawo, które ma obowiązek wykonywać sąd. Sędziowie nie mogą decydować o tym, jakie ustawy są wprowadzane.