Gdyby wybory odbyły się najbliższą niedzielę trzecią siłą w Sejmie byłaby Konfederacja. Do urn poszłoby jednak mniej osób niż w ostatnich wyborach prezydenckich. Jerzy Urban znów prowokuje i nawołuje do agresywnych działań.
Sondaż wskazujący na spadek zainteresowania polityką był przeprowadzony w czasie, gdy społeczeństwo zajmowało się przygotowaniem dzieci do szkoły i zabezpieczeniem się przed wirusem. Prawo i Sprawiedliwość nadal ma stabilną większość:
Ludzie doceniają programy, które od 2015 roku Prawo i Sprawiedliwość i Zjednoczona Prawica wprowadzają i proponują Polakom.
– zaznacza Iwona Arent.
Jerzy Urban wzywa aktywistów LGBT do eskalacji agresji i większego radykalizmu. Iwona Arent w programie „Minęła 20” mówiła, że należy przypominać kim jest ta osoba. To człowiek, który silnie wspierał reżim komunistyczny posługując się prowokacjami, oszustwami i kłamstwami. Według parlamentarzystki zajmowanie się jego wypowiedziami to strata czasu.
Według poseł Arent środowisko LGBT samo robi sobie krzywdę. Należy szanować każdego i nie można zmuszać większości do uczestniczenia w relacjach homoseksualnych. Są osoby, które mają problem z tożsamością płci, ale tym powinna zajmować się służba zdrowia.
Takie osoby jak Jerzy Urban, Michał Sz. i inni działacze środowisk LGBT robią krzywdę całemu swojemu środowisku. Osoby, które żyją w związkach homoseksualnych nie angażują się w działania ruchów LGBT. To stało się tak naprawdę ruchem politycznym, który chce zdestabilizować sytuację polityczną, chce prowokować (…).
– mówiła Iwona Arent.
Źródło zdjęcia: vod.tvp.pl