Iwona Arent w programie „Potrójne espresso” Telewizji Republika mówiła o kolejnych protestach Strajku Kobiet i ochronie życia.
Nieprawdą jest, że Prawo i Sprawiedliwość w jakikolwiek sposób ogranicza antykoncepcję:
Czy rządziła Platforma Obywatelska z Polskim Stronnictwem Ludowym, czy rządzi Prawo i Sprawiedliwość – nic się w tej kwestii nie zmieniło. Tak samo jeżeli chodzi o wyrok, który został ostatnio opublikowany.
– mówiła Iwona Arent
Parlamentarzystka zaznaczyła, że mamy do czynienia z kolejnym wyrokiem wydanym przez kolejny Trybunał po 89 roku, który mówi o ochronie życia poczętego. Taki zapis znajduje się także w Konstytucji.
Według Iwony Arent mówiąc o prawach kobiet trzeba mieć również na względzie prawa dzieci nienarodzonych:
Ochrona praw kobiet, dotyczy także tych dziewczynek i tych dzieci, które są w łonie matki.
Prawo i Sprawiedliwość staje w ich obronie. Nie są one zdolne samodzielnie się bronić. Kobiety powinny walczyć o swoje prawa na argumenty, a nie na krzyki i wulgaryzmy.
Według parlamentarzystki wszelkie rozmowy powinny się zacząć od tego, że w łonie matki znajduje się dziecko. Nie można dyskutować wyłącznie o wygodzie matki, ale o tym czy ratujemy życie, czy zabijamy:
Tak naprawdę możemy zabić dziecko, które ulegnie wypadkowi już po urodzeniu i będzie niepełnosprawne – do tego to się będzie sprowadzało.
– twierdzi parlamentarzystka.
Zobacz więcej:
Źródło zdjęcia: telewizjarepublika.pl