Radio Olsztyn rozpoczyna cykl rozmów z parlamentarzystami Warmii i Mazur. O ich pracy w Sejmie i Senacie rozmawiać będziemy w każdą sobotę w Porannych Pytaniach. Pierwszym gościem jest posłanka Prawa i Sprawiedliwości Iwona Arent.
Jest to czwarta sejmowa kadencja Iwony Arent. Posłanka przewodniczy komisji odpowiedzialności konstytucyjnej i polsko-litewskiej grupie bilateralnej. Działa także w komisji energii i skarbu. W Porannych Pytaniach Iwona Arent mówiła o pracy komisji odpowiedzialności konstytucyjnej.
– Działamy gdy do komisji wpłynie wniosek o postawienie przed Trybunał Stanu któregoś z ministrów czy wysokich urzędników państwowych. Przykładem sprawy, która ciągnie się od trzech kadencji jest wniosek o postawienie przed Trybunałem byłego ministra skarbu Emila Wąsacza – mówiła w Radiu Olsztyn.
Ta sprawa zalega w komisji od 2002 roku, ponieważ przez kilkanaście lat nie można było znaleźć posła oskarżyciela w tej sprawie. Część zarzutów już się przedawniła, ale Iwona Arent znalazła oskarżyciela, który będzie reprezentował parlament przed Trybunałem i chce tę sprawę zakończyć w tej kadencji Sejmu. Dziś w komisji jest jeszcze wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego.
Iwona Arent pracuje też w komisji energii i skarbu zajmującej się zrównoważonym rozwojem energetyki w Polsce. Zdaniem posłanki PiS, decyzja o połączeniu w jedną spółkę energetyki i górnictwa jest dobrym sposobem na zbudowanie dużej narodowej firmy, która będzie mogła konkurować na międzynarodowym rynku energetycznym.
Posłanka przewodniczy polsko-litewskiej grupie bilateralnej. – Mam dobry kontakt z organizacjami i związkami Polaków na Litwie, wspomagamy ich, organizujemy konferencje, ale nasze najważniejsze zadanie to budowanie dobrych relacji tak, aby Polakom mieszkającym na Litwie żyło się lepiej – dodała.
Posłanka z Warmii i Mazur jest także przedstawicielką Prawa i Sprawiedliwości do zgromadzenia parlamentarnego Rady Europy. Jej zdaniem trzeba pilnować polskich spraw w Radzie Europy i udowodnić, że demokracja w Polsce nie jest łamana. – Musimy dbać o suwerenność Polski – podsumowuje.
Źródło: ro.com.pl