79 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie – jedno z najważniejszych wydarzeń w polskiej historii II wojny światowej. Poseł Iwona Arent w Radiu Olsztyn, podkreślała istotę zrozumienia tragicznej sytuacji, w jakiej przez pięć lat znalazła się okupowana stolica.
Mimo ogromu strat naród polski pokazał swoją determinację i pragnienie wolności.
Dzisiaj, na cześć 79. rocznicy powstania, w całym województwie warmińsko-mazurskim o godzinie 17, znanej również jako godzina „W”, przez minutę włączone zostaną syreny alarmowe. To symboliczne gest upamiętnienia tamtych bohaterskich działań.
W „Porannych pytaniach” Iwona Arent zwracała uwagę na młodych ludzi, którzy stanęli do walki, mimo strachu i represji. Tęsknota za wolnością była silniejsza od obaw:
Młodzi ludzie mieli dosyć tego, że bali się wychodzić na ulicę, byli gnębieni, mordowani, wywożeni do obozów. W związku z tym, ten powiew wolności, te kilkadziesiąt dni, dało im poczucie wolności. Ktoś, kto nie jest zniewolony, tego nie zrozumie.
Według „Raportu o Stratach Wojennych Warszawy” z 2004 roku, straty materialne stolicy Polski, spowodowane przez działania niemieckiego okupanta, oszacowano na 45,3 miliarda dolarów. Po zakończeniu Powstania Warszawskiego Warszawa została niemal całkowicie zniszczona.
Arent przypominała o staraniach o reparacje wojenne od Niemiec, którymi zajmuje się minister Arkadiusz Mularczyk. Proces uzyskania odszkodowania za zniszczony polski majątek podczas II wojny światowej potrwa wiele lat, ale jest to droga, którą warto kontynuować:
To jest długa droga, ale my tę drogę rozpoczęliśmy. To była ostatnia chwila, by rozpocząć drogę rozmów i działań dyplomatycznych. Nie wiem, czy to potrwa kilka lat, kilkanaście czy kilkadziesiąt zanim Niemcy rzeczywiście rozliczą się z nami. Będziemy każdego dnia, każdego miesiąca i każdego roku będziemy o tym Niemcom przypominać.
W opublikowanym we wrześniu poprzedniego roku raporcie, ogólne straty Polski w wyniku niemieckiej okupacji podczas II wojny światowej oszacowano na sumę 1,3 biliona euro.
Zobacz więcej:
Iwona Arent: trzeba zrozumieć sytuację, w jakiej przez 5 lat była okupowana Warszawa
Fot. P. Getka, ro.com.pl